Miłosny finał
Dotknij mnie tak, jak wtedy. Posiądź w Swej dzikiej rozkoszy.
Chcę poczuć w ustach Twe podniecenie. Tak proszę. Chwyć mnie za włosy.
Patrz na mnie znów tak namiętnie. Niech teraz, sczytam z Twych oczu.
Jak bardzo pragniesz wejść teraz we mnie i marzysz o moim kroczu.
Przypomnij namiętne chwile, w których krzyczeliśmy razem.
Weź mnie dziś ostro, wejdź bez pytania. Rozpal ogień mej ekstazy.
Poznaj mnie nową dla Ciebie. Tak dziką I niewyżytą.
Będzie Ci ze mną w łóżku, jak w niebie. Tylko gorąco mnie przytul.
Od dziś rozpalę jak nigdy ogień Twojej namiętności.
Na zawsze, na Twarzy Twojej grymas spełnienia zagości.
Popłyniesz mą łodzią szczęścia, przez dzikich uniesień fale.
Poczuję w ustach znów podniecenie. W naszym, miłosnym finale.
07 czerwca 2020, Wrocław
Podziel się swoimi przemyśleniami...