Prośba
Zostań chlebem naszej miłości.
Tak Cię proszę, klęcząc na kolanach.
Bądź Aniołem Stróżem w każdej chwili.
Całuj do snu i głaszcz mą twarz rano.
Zostań muzą mojej poezji.
Serca częścią, weną i natchnieniem.
Bądź melodią, piękna twego piewcy.
Barwą szczęścia, mych oczu pragnieniem.
Zostań lawą naszej namiętności.
Dziką mocą żądz, nieokiełznaną.
Bądź kraterem mych gorących nocy.
Pożądania świątynią wybraną.
Zostań światłem naszej przyszłości.
Mórz latarnią w rejsie życia mego.
W twych ramionach znajdę port spokoju.
Gdzie zapłynę wieczoru każdego.
Tak więc proszę na kolanach klęcząc.
Przyjmij prośbę mą do serca twego.
Słońcem za dnia i księżycem w nocy.
Zostań sensem istnienia mojego.
05 marca 2013, Ełk
Podziel się swoimi przemyśleniami...