Szczerość
Tych łez wylanych, przez szczere serce, zliczyć się nie da.
W życiu, opartym na fikcji fałszu, sztucznych uśmiechów.
Gdzie prawda, nie jest niczym cenionym. Mile widzianym.
Będę ostatnim w zepsutym świecie. Bez kłamstwa grzechu.
W twarzach o wzroku, strutego piękna. Jak ufać, wierzyć?
Jak oddać serce, gdy ktoś najbliższy kłamstwem zabija?
Większość, chce życie swe, kosztem innych wygodnie przeżyć.
Jeden drugiego krzywdzi zepsuciem. Człowiek, jak żmija.
Dla mnie powodem do mojej dumy, jest prawda szczera.
Choćby najgorszą. W twarz wykrzyczaną. Jej nie ukryję.
Możesz zaufać mym słowom prawdy. Bez kłamstwa grzechu.
W moim uśmiechu i w mym spojrzeniu, szczerość się kryje.
21 sierpnia 2020, Wrocław
Podziel się swoimi przemyśleniami...