Libertynka

W Twoich oczach – ogień pragnienia,
W Twej fantazji – rozkoszny żar.
Boska noc, bez ograniczenia.
Opętanie, szał nagich ciał.

Dziś gotowa na wszystko jesteś,
Bez hamulców i słowa „nie”.
Ciągle mało i ciągle jeszcze,
Dzika żądza rozpala Cię.

Dzisiaj pójdziesz ze mną na całość,
Na mej szyi wygryziesz „love”.
Spełnień dreszcze zaleją Twe ciało,
Nigdy starczy i nigdy dość.

Zerwę z Ciebie resztki pruderii,
Nagi instynkt obudzi się.
Dziś pragnienia wszystkie swe spełnisz,
W dzikim szale namiętnych serc.

Tak spragniona namiętnych pieszczot
Prężysz ciało powabnie swe.
Z tyłu chwytam pukiel Twych włosów,
Mówisz szeptem – „tak pragnę cię”.

Poruszana rytmem miłości,
Jęcząc spełniasz marzenia swe.
Zdobywając szczyty czułości,
Głośno krzyczysz – „La liberté”!.

Gerard Karwowski
05 grudnia 2020, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: