Zmysłowość

Prowadź mnie, do krainy szczęścia. Drogą, spragnionej wyobraźni.
Lubieżność Twoja, niech nakreśla. Nieznane szlaki, do orgazmu.
Razem, odpłyńmy, w swym szaleństwie. Na ląd, wielkiego dochodzenia.
Niech ciała nasze, płoną ogniem. Pochodni, wiecznego spełnienia.

Daj mi Swe ciało i Są są duszę. W dzikim, misterium namiętności.
Prowadź etiudą swoich jęków. Do upragnionej przyjemności.
Wypisz, na ciele moim rozkosz. Czułością, pocałunków Swoich.
Niech noc ta, stanie się spełnieniem. Nasz czas, niech stoi.

Całuj mnie, dziko i namiętnie. Rozpal mnie, do utraty zmysłów.
Chcę tonąć, w rzece pożądania nieskończoności, Twych pomysłów.
Spłyń na mnie, lawą Swoich ekstaz. Zaczaruj, swoją namiętnością.
Zabierz mnie, do krainy szczęścia. Swoją, lubieżną zmysłowością.

Gerard Karwowski
28 maja 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: