Seniorita

Patrzę w Twe czarne oczy,
Widzę Twych pragnień żar.
Twój młody, grzeszny uśmiech,
Zapach, dotyku czar.

Tak bardzo chcę Cię pieścić,
Pić ciała Twego smak.
Twe łono dziko płonie,
Twe oczy mówią – „tak”.

Dziś spełnię Twe fantazje,
W corridzie nagich ciał.
Torreador z piką Twardą,
Będę Cię ostro brał.

Ja, dziki twój Mariachi,
Na instrumencie mym
Zagram Ci Mexicanę
W gorącym łonie Twym.

Pod młodą, ciemną skórą
Krater rozkoszy drży.
Wybuchaj lawą pragnień,
Spełniaj fantazje, sny.

W szaleństwie krzyków
Dochodź, w rozkoszy spalaj się.
Gorąca Seniorito.
Dziś dziko zerżnij mnie.

Gerard Karwowski
24 grudnia 2020, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: