Perła

Uwielbiam wkładać mój język, do Twego owocu morza.
W nim smak, który sprawia przypływ. Szalonej, mej namiętności.
Za chwilę, popłyniesz ze mną. W dzikości naszego łoża.
Poczujesz, twardość mych pragnień. Zaczniemy nasz, morski pościg.

Tak czulę, pieszczę ustami. Całuję z upodobaniem.
Zlizuję, oceaniczne, nektary Twojego szczęścia.
Pragnienie moje, nabrzmiewa. Gdy kąsam Cię czule zębami.
Za chwilę poczujesz mnie, w Sobie. Już jestem gotów, do wejścia.

Twój owoc, cały w mych ustach, Mój język, w owocu cały.
Już zaraz, poczujesz twardość. Neptuna Swojego berła.
Dociskam język do wnętrza. Namiętność, przypływa falami.
Po środku, lśni Twa nabrzmiała. Spragniona ekstazy perła.

Gerard Karwowski
23 stycznia 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: