Orgazm

Szybciej, szybciej. Coraz szybciej.
Do spełnienia. Do rozkoszy.
Głębiej, głębiej. Coraz głębiej.
Szczęście nasze, Ci przynoszę.

Mocniej. Mocniej. Coraz mocniej.
Ocierają się dwa ciała.
Opętani dzikim szałem.
Pożądaniem, co zniewala.

Rozkosz, rozkosz. Dzika rozkosz.
Teraz, w mych ramionach płoniesz.
Długo, długo. Bardzo długo.
Czuję wstrząsy, w Twoim łonie.

Jadę, jadę. Ostro jadę.
Wśród Twych, krzyków. Dzikich spazmów.
Jestem Twoim pożądaniem.
Twoją drogą, do orgazmu.

Gerard Karwowski
07 maja 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: