Satysfakcja

Rozkosz, wypływa strumieniem, w grymasie spełnionych ust.
Wzrok, płonie w Twym odurzeniu. Odpływasz. Dochodzisz już.
Krzykiem, co ciszę rozdziera. Oznajmiasz, ekstazy raj.
Padasz, spełnieniem pragnienia. Szczęśliwa, że jestem naj.

Za chwilę, kolejny przypływ. Porywa, w nurt ciało Twe.
Znów, dziko patrzy namiętność. Wzrok. Mówi, Jak Ci się chce.
Raz, to dla Ciebie zbyt mało. Szykuję, do boju broń .
Róża, znów jest napęczniałą. Gdy bosko, całuję ją.

W nagiej, upojnej zabawie. Dwa ciała, rozgrzane już.
Tak twardy. Twe oczy proszą. Nie czekaj. Teraz go włóż.
Pchnięciami, płonę spragniony. Do strzału, przybieram się.
Gdy wybuch, Twej satysfakcji, wypełnia znów ciało Twe.

Gerard Karwowski
29 maja 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: