Brudna
Jestem grzeszną dłonią, którą pieścisz się,
Dreszczem Twego łona, gdy wypełniam Cię.
Jestem Twym nektarem i orgazmem Twym,
Gdy dochodzisz, krzycząc, jestem krzykiem złym.
Jestem Twą fantazją, gdy Twa rozkosz gra,
Mokrych myśli plazmą w samym środku dnia,
Twym szalonym wzrokiem, gdy dochodzisz z nim.
Jestem Twym amokiem, jestem grzechem Twym.
Dziko oszalała, w myślach oczy me.
Właśnie sobie wyobrażasz, jak dosiadam Cię.
Czule głaszczesz głowę wśród spragnionych ud,
Gdy namiętnie spijam grzechu słodki brud.
31 grudnia 2023, Grajewo
Podziel się swoimi przemyśleniami...