Krzyk rozkoszy
Położyłaś się wygodnie w naszym łożu przyjemności.
Ja pośpiesznie ściągam spodnie. Na Twej Twarzy uśmiech gości.
Pocałunki me namiętne zalewają Twoje ciało.
Ukąszenia i lizanie Będzie noc upojna z Panią.
Już spleceni ciał nagością, zaczynamy nasze harce.
Z swych pozycji wybieramy. Te, co kręcą Cię najbardziej.
Chwytam dłońmi pęk Twych włosów i od tyłu ostro wchodzę.
Wiem jak kochasz tą pozycje. Teraz bardzo Ci dogodzę.
Wsiadasz na mnie. Już rytmicznie piersi Twoje podskakują.
Jęczysz jadąc nieustannie, dziko poruszając pupą.
Czuję, że za chwilę dojdziesz. Łono Swe w napięciu wznosisz.
Ciszę nocy, zaraz przerwie, Twój, niebiański krzyk rozkoszy.
03 marca 2020, Ząbkowice Śląskie
Podziel się swoimi przemyśleniami...