30 panadoli
79 godzin nie przespanych.
Wykrzyczana żałość. Oczy wypłakane.
W głowie odrzucenie, w sercu załamanie.
W myślach, ciągle oczy Jej na pierwszym planie.
Już nie widział światła. Czuł tylko jak boli.
Nie chciała go spotkać. Ból psychikę pobił.
Stracił swą nadzieję. Miłość w sobie dobił.
Zapił wódką, swe 30 panadoli.
11 sierpnia 2020, Wrocław
Podziel się swoimi przemyśleniami...