Adam i Ewa

Chodź, pokażę Ci smak szczęścia. Owoc grzechu zakazany.
Roziskrzony w oczach płomień. Opleceni ramionami.
Zerwę najdojrzalsze jabłko, w niewinności Twej ogrodzie.
Byś w miłości oceanie odpływała ze mną co dzień.

Choć, zabiorę Cię do raju, mej fantazji, pokuszenia.
Klęcząc, włożę w dłonie serce, co tak pragnie uniesienia.
Oddam stery życia swego, za namiętne Twe spojrzenie.
Posmakujmy razem szczęścia. Stwórzmy własny Raj na Ziemi.

Gerard Karwowski
10 sierpnia 2018, Warszawa

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: