Adelajda
Wycałuj na mym ciele, ogniste podniecenie. Wygryź na torsie miłość Swą.
Chcę dziś byś Twym pragnieniem. Niech świat nasz oszaleje. Ja będę Tobą, a Ty mną.
W misterium ciał splecionych. Niech ogień nasz zapłonie. Ekstaza, Bogiem dzisiaj nam.
Wypieszczę Cię namiętnie. Wyliże Cie dogłębnie. Całego siebie, Tobie dam.
Chcę, byś mnie ujeżdżała. Jęczała i krzyczała. Ogniście dochodź raz, po raz.
Bądź dzika. Niewyżyta. Rozkazuj, a nie pytaj. Niech szał ogarnie dzisiaj nas.
Pokaż mi, co potrafisz. A w zamian za to, trafisz. Do nieba spełnień, ze mną dziś.
Rozbudzaj mnie ustami. Rozpalaj, orgazmami. Na całość, teraz ze mną idź.
Dziś, ze mną oszalejesz. Sprawię, że oniemiejesz. Utoniesz dziś, w rozkoszy Swej.
Gdy gwiazdy nam zabłysną. Stworzymy noc ognistą. Dam Raj, dla mokrej róży Twej.
Bądź, dziką. Wyuzdaną. Od zmierzchu, aż po rano. Swą namiętnością ze mną płoń.
Bądź, nocy mej królową. Umiaru nie zachowaj. Bądź grzeszną Adelajdą mą.
Podziel się swoimi przemyśleniami...