Alfabet pożądania

Uwielbiam patrzeć, jak wychodzisz mokra i świeża z swej kąpieli.
Na skórze pereł wodnych kropli, kusząco w świetle lamp się bieli.
Uwielbiam patrzeć, jak powracasz z fitnessu ćwiczeń swych spocona.
Kocham czuć zapach Twego potu. Boski aromat Twego łona.

Uwielbiam kiedy na mnie patrzysz, wyzywająco i kusząco.
W Twych oczach błyszczy pożądanie. Zaprasza mnie podniecająco.
Uwielbiam widzieć Cię, w bieliźnie. Raz koronkowej, raz sportowej.
Ja wtedy marzę, że za chwilę, posiądę Cię. Zaraz to zrobię.

Uwielbiam kiedy nocą w łóżku, namiętnie szepczesz. Mój kochany.
Wtedy, nabieram animuszu. Dla Ciebie jestem wyuzdany.
Wiem, o czym w danej chwili marzysz. Wiem, czego w danej chwili pragniesz.
Potrafię, czytać z Twojej twarzy. Znam, pożądania Twój alfabet.

Gerard Karwowski
16 grudnia 2020, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: