Diament

Jesteś jak diament, co w świetle lśni.
Szlachetny kamień, czysty jak łzy.
W kopalni życia odkryłem Cię.
Swoją miłością gładzę Twój wdzięk.

Skryta sekretnie w otchłani skał.
Nie znałaś ciepła. Dotyku ciał.
Blask Twój ujrzałem. On olśnił mnie.
Z podziemnej skały wyrwałem Cię.

W moich ramionach, opieki moc.
Czuwam nad Tobą za dnia i w noc.
Już nie wypuszczę Cię z objęć mych.
Diamentem moim na zawsze Ty.

Gerard Karwowski
03 września 2017, Warszawa

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: