Feromon

Najpiękniej pachniesz wieczorami. Spocona w łożu namiętności.
Zapachem perfum przyodziana, rozpalasz mnie do czerwoności.
Oszołomiłaś moje nozdrza, bukietem intymności ciała.
Czule, wtulona w me ramiona, wąchać kobiecość Swą pozwalasz.

W zapachu ciała Swego kryjesz, dziką namiętność wyobraźni.
W woni Twej skóry eksploduje, płomienny świat moich fantazji.
Słodką perfumą Twego łona, podniecasz wszystkie zmysły moje.
Jesteś mych pragnień aromatem. Mego szaleństwa feromonem.

Gerard Karwowski
14 marca 2020, Ząbkowice Śląskie

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: