Jerusalem

Przynosisz spokój dla mojej duszy, najkrótszą chwilą, gdy jesteś przy mnie.
Boski Aniele. Mam zapisane na sercu moim tylko Twe imię.
Jesteś oazą opanowania. Niosącym ulgę, stoickim miastem.
Po dziennym biegu życia mojego, w ramionach Twoich ściszony zasnę.

Jesteś świątynią szczerej mądrości. Skałą oparcia dla dnia każdego.
Żywym Talmudem Naszej miłości. Czystą ikoną serca mojego.
Ty jesteś źródłem, mego istnienia. Magicznym miejscem szczęścia na Ziemi.
Przeminą lata, przepłynie życie. Mego uczucia nic nie wypleni.

Jesteś historią mego zbawienia, które co wieczór odbywam z Tobą.
Baśniową Biblią upojnych nocy. Miłosnych pragnień, wieczną odnową.
Jesteś Boginią mego istnienia. Jesteś Chrystusem mym i Baalem.
Tobie poświęcam każdą z chwil życia. Moja miłości. Ma Jerusalem.

Gerard Karwowski
24 czerwca 2020, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: