Księga Miłości

Wyczytałem z Twoich Oczu, baśń przepiękną o tym, że.
Serce Twoje trzeba kochać, głaskać, tulić, nie bać się.
Jesteś księgą zaufania, najpiękniejszą, jaką znam.
Na stronicach Twych od rana, mej miłości tworzę plan.

Pozwól że napiszę najpierw wstęp do szczęścia, co się zwie.
Związkiem, który potrwa rozdział, byśmy lepiej znali się.
Rozdział drugi – zaręczyny, W nim na palcu złota blask.
Gdy uklęknę z zapytaniem. Czy mym czasem, jest Twój czas?

Nasz ostatni rozdział księgi. Rzecz w urzędzie stanie się.
Później w cerkwi, przed ołtarzem. Z koronami głowy dwie.
Zapiszemy spojrzeniami. Każdą nocą, każdym dniem.
Wieczną księgę serc miłości, co nie skończy nigdy się.

Gerard Karwowski
25 czerwca 2019, Ząbkowice Śląskie

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: