Metafora

Nie powiem czego pragnę. Domyślisz się sama.
W przenośniach mych ukrywam siłę namiętności.
Choć jestem teraz, tutaj. Ty, tak na mnie działasz.
Męski umysł wariuje w amoku miłości.

Nie zdradzę o czym myślę. Wprost tego nie powiem.
To, czego nie odgadniesz. Ciało Ci podpowie.
Nie broń się przed słów siłą. Myśli me pochłaniaj.
Poczuj prawdziwą siłę mego pożądania.

Nie wyznam wprost mych pragnień. Wolę z tym poczekać.
Czarem ukrytym w słowach, zmysły Twe podniecać.
Rozpieszczaj ciało siłą mego, męskiego wigoru.
Poczuj w Swym łonie, ogień mojej metafory.

Gerard Karwowski
23 kwietnia 2020, Ząbkowice Śląskie

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: