Naga księżniczka

W zamku z kryształu, w komnacie swej, w dziewczęcym łożu.
Ubrana w nagość, marząca snem, o pięknym chłopcu.
Leżysz, lubieżnie unosząc kwiat, jakby do ścięcia.
Pragniesz dotyku, ukąszeń warg, swojego księcia.

Nocą zasypiasz, spragniona tak, nieutulona.
Marzysz o męskim kochanku swym, silnych ramionach.
W snach czujesz zapach i słyszysz głos, całkiem wyraźnie.
Kiedy się budzisz, pożądasz go, chcesz jeszcze bardziej.

Przyjdę do Ciebie, w dzisiejszym śnie, nie będziesz sama.
Zrobię co zechcesz, dziś spełnisz się, śpij aż do rana.
Okryję nagość Twą, ciałem swym, w ramiona włożę.
Nocą zapłonie komnata twa, dziewczęce łoże.

Gerard Karwowski
04 lutego 2018, Warszawa

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: