Napalona
Podniecona, moim wzrokiem. Rozpalona, mym dotykiem.
W wyobraźni, pieścisz czule, moje męskie, nagie ciało.
Oczy Twoje, patrzą dziko. Prosząc o noc, z miłośnikiem.
Chcesz, by morze namiętności. W dreszczach, dziś Cię opływało.
Twoje usta rozchylone. Mówią, o dzikim pragnieniu.
Oddech. Głęboki, gorący. Zdradza podniecenie Twoje.
Czuję to, jak bardzo marzysz, o miłosnym uniesieniu.
Dobrze wiesz, że żarem szczęścia. Zapłoniemy zaraz dwoje.
Głos Twój, jest melodią seksu. Śpiewa do mnie, czule. Bierz mnie.
Błysk Twych oczu, mówi wszystko. O pragnieniu grzesznym łona.
Nic, nie musisz mówić, mi wprost. Czuję dziką grę, Twych zmysłów.
Czytam księgę Twoich pragnień. Wiem, że jesteś napalona.
26 czerwca 2021, Wrocław
Podziel się swoimi przemyśleniami...