Oliwia
Za szklaną szybą, ciemno już i wzeszły pierwsze gwiazdy.
Niesiony magią Twoich słów. Tak bardzo Ciebie pragnę.
Piękna dziewczyno z moich snów. Spojrzenie, z nieba masz Anioła.
Me serce, bije mocno tu. W swym żarze, Ciebie woła.
Jeżeli piękno tworzy Bóg? Ty nim na pewno jesteś.
W spojrzeniu Twoim, jego cud. Co ciało me zalewa dreszczem.
Móc dotknąć Twych, gorących ust. To dla mnie dar od Boga.
Me serce, bije teraz, tu. Przez wieczność, Ciebie wołam.
Wiem, że poznałem Ciebie już. W moim poprzednim życiu.
Płonę w Twym wzroku. Spalam się. Przy fotografii Twej obliczu.
Choć noc grudniowa, mroźną jest. Ja w żarze mym nie marznę.
Podziwiam piękno oczu Twych. I do szaleństwa pragnę.
14 grudnia 2020, Wrocław
Podziel się swoimi przemyśleniami...