Pokuszenie

Jesteś mą Ewą. Ja Twym Adamem. Nocą, wśród gwiazd świateł czaru.
Trafiamy razem, w nagiej dzikości. Do drzewa, grzesznego Raju.
W boskim misterium, ciał dwojga pragnień. Rozkoszy świat, zdobywamy.
Dziko spleceni. Szczęścia spragnieni. Nasz owoc, dziś spożywamy.

Łaknący ekstaz. Pragnący spełnień. Wzajemnie się uwodzimy.
W grzesznym dominie, ciał uzupełnień. Do rajskich bram, dochodzimy.
Deszcz pocałunków, spływa na ciała. Cudną, ulewą rozkoszy.
Namiętność, płynie rzeką orgazmów. Dzikie, spełnienia przynosi.

W naszych spojrzeniach, jest magia grzechu. Szalona i zakazana.
Jesteśmy, kulą ognistą ognia. Noc nasza, tak wyuzdana.
Spragnione oczy. Namiętny dotyk. Spełnienie, goni spełnienie.
Zmysły rozpala. Grzechem zniewala. Dwóch, dzikich ciał. Pokuszenie.

Gerard Karwowski
04 czerwca 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: