Sen

Zasypiasz, w moim spojrzeniu. Wtulona w ciepło tych słów.
Twój sen, jest nam przeznaczeniem. To w nim, cały jestem Twój.
Dotykam czule Twe ciało i czuję, jak bosko drżysz.
Pieszczoty me, są dozwolone. Bo Ty, przecież tylko śnisz.

Potrafię, telepatycznie być blisko, przy Tobie, co noc.
Wylewać, mą czułość kosmicznie i sprawiać, że mruczysz, jak kot.
To ja, jestem Twoim pragnieniem. Tak mokrym. Namiętnym, jak nikt.
W ekstazę, Twe ciało przemienię. W Twym śnie, w którym dziś ja i Ty.

Zasypiaj. Zasypiaj namiętnie. Przyniosę Ci dziś, mokry sen.
W nim, będziesz kochała mnie dziko. Do chwili, aż nastanie dzień.
Zdobędę Cię, setki razy. Dam rozkosz Ci, w Twych pragnień śnie.
Wyspana, snem naszej ekstazy. Spełniona, obudzisz się.

Gerard Karwowski
29 czerwca 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: