Smaki wspomnień

Kiedy zapada wieczór. Samotnie zasiadam.
Z życia swego obrazy w jeden ciąg układam.
Niektóre chwile słodkie, niczym z mlekiem kawa.
Inne cierpkie, cytryna, grejpfrut i agawa.
Jedne miękkie,jak banan, truskawka,brzoskwinia.
Drugie , jak orzech włoski, niedojrzała dynia.
Widzę twarz roześmianą, od ucha do ucha.
Innym razem łez pełną, gdy los znów oszukał
Raz spokojną, znużoną i zrównoważoną.
To znów wściekłą, krzyczącą, w złości pogrążoną.
Zamyśloną,wpatrzoną, głęboką w przekazie.
Albo pustą, patrzącą tępo, bez wyrazu.
Różne bywały chwile i różne ich smaki.
Los człowieczy jest zmienny, życie jest już takie.

Gerard Karwowski
18 grudnia 2016, Warszawa

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: