Subtelność

Twe dłonie, takie delikatne. Przynoszą, swym dotykiem niebo.
Usta, tak czułe w pocałunkach. Pieszczą rozkosznie, mnie całego.
Oczy, patrzące z namiętnością. Mówią, o wielkiej Twej miłości.
Odpłynę dziś, po raz kolejny. W ramionach, pełnych subtelności.

Nikt, tak jak Ty, nie pieści czule. Nikt tak wrażliwie, nie dotyka.
W boskich objęciach, mej księżniczki. Godzina, za godziną znika.
Z Twą łagodnością, zapominam. O wszelkich troskach i problemach.
Pieść mnie, tak czule i tak lekko. Aż zadrży, pod mym ciałem Ziemia.

Z czułością Twą, zamykam oczy. Dochodzę, do rozkoszy nieba.
Gdy tak całujesz, delikatnie. Niczego, więcej mi nie trzeba.
Jesteś aniołem, który nocą. Rozpala ciało me, miłością.
Sprawiasz, że płonę, niczym gwiazdy. Z Twych, czułych pieszczot, subtelnością.

Gerard Karwowski
02 czerwca 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: