Uśpione piękno

Płonące ciała zastygłe w kamieniu.
Wstrzymane ruchy skostniałe w metalu.
Ponętne kształty, nieme w swym bezruchu.
Co okiem mistrzów i ręką powstały.

Męskie, torsy masywne, silne, umięśnione.
Pełne, kobiece piersi, wydatne, obfite.
Podniecają swym wdziękiem, na wieki uśpione.
Zapraszają namiętnie, zdrętwiałym przepychem.

Gerard Karwowski
22 marca 2018, Warszawa

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: