Wzrok pieszczoty
Kocham boską czułość pieszczot,
Dziką rozkosz Twoich ust.
Patrzysz na mnie dziko, grzesznie,
Uniesieniem krąży puls.
Opowiadasz swoim wzrokiem
Wszystko, co chcesz dziś mi dać.
Pieść oczami, tak namiętnie.
Chcę Cię dzisiaj ostro brać.
Szybko postaw mnie całego,
Bym do boju gotów był.
Gdy konkretnie mnie wypieścisz,
Będę godzinami rył.
Smakuj, smakuj mnie głęboko.
Patrz, bym płonął w wzroku Twym.
Dziś uniosę Cię wysoko,
Wbiję mój ognisty klin.
Kiedy pieścisz mnie i patrzysz,
Wzrokiem swym zaklinasz mnie.
Bierz go, będę Twoim mistrzem,
Dziś „na maksa” spełnię Cię.
Pieścisz, a ja płonę krokiem,
Twardy, niczym byczy róg.
Rozpalony pieszczot wzrokiem,
Twoich pragnień grzeszny bóg.
23 lutego 2022, Wrocław
Podziel się swoimi przemyśleniami...