Zamknięte oczy

Kiedy zamykam oczy, widzę jak stoisz przy mnie.
Czuję jak o mnie myślisz, w uszach Twych moje wiersze.
Właśnie czule objąłem swą poezją Twe biodra.
Słowa jak pocałunki. Jestem tuż obok. Jestem.

Kiedy zamykam oczy, cicho do ucha szepcę.
Historie o wszechświatach, w których miłość istnieje.
Taka czysta, prawdziwa, która o nic nie pyta.
Światach, w których cud szczęścia dnia każdego się dzieje.

Kiedy zamykam oczy, czuję Twój ciepły oddech.
Słona łza drogą szczęścia spływa po Twym policzku.
Kiedy zamykam oczy, wierzę. Wierzę, że jesteś.
Z nieba spadły w objęcia me – Anioł.

Gerard Karwowski
21 sierpnia 2017, Warszawa

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: