Zapisana

Chodź. Znów poprowadzę Ciebie Mleczną Drogą ku przyszłości.
W rozmarzonych, oczach szczęścia, wieczny uśmiech niechaj gości.
Blask Księżyca, neonowym drogowskazem zapatrzenia.
Czas w spojrzeniach zatrzymany. Naszych uczuć nic nie zmienia.

Zimą, Jesteś płatkiem śniegu, szyb zmrożonych rysunkami.
Wiosną, kolorową łąką z kwitnącymi uczuciami.
Latem, promieniami Słońca. Żółcią zboża, smakiem chleba.
Zaś jesienią kroplą deszczu. Spadającą na mnie z nieba.

Jesteś każdym mym marzeniem. Rytmem bicia mego serca.
Śpiewem porannego ptaka, nocnym lotem nietoperza.
Snem głębokim w środku nocy. Pierwszą, miłą myślą z rana.
W horoskopie mego życia, po wsze czasy zapisana.

Gerard Karwowski
16 grudnia 2019, Ząbkowice Śląskie

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: