Zatrzymani w wietrze
W ten jesienny, chłodny wieczór, wiatr zaśpiewał nam piosenkę.
O tym, jak przed wielu laty prowadziłaś mnie za rękę.
O tysiącach gwiazd na niebie, z których najjaśniejsze Twoje.
Zasłuchani w powiew wiatru, zapatrzeni w oczy swoje.
Popatrz, lata upływają. Ulic światła wciąż te same.
Nie zapomnę tamtych nocy scałowanych latarniami.
Słowa kiedyś obiecane, stały się rzeczywistością.
Starsi, ale tacy sami, ciągle razem, zawsze prosto.
Jak przed laty, tak i dzisiaj. Wiatr nam śpiewa o miłości.
Nie zniszczyły uczuć zmiany, nie ma w nas chorej zazdrości.
Pomagamy, szanujemy. Każde kocha z nas, jak umie.
Wciąż chodzimy ulicami, zasłuchani w jego szumie.
22 października 2019, Ząbkowice Śląskie
Podziel się swoimi przemyśleniami...