Zdobycz

Pozwól, bym Cię zdobył. Posiadł, w mych ramionach.
Niech świat, spłynie potem. Ciała, niech zapłoną.
Niechaj język dziki. Pieści Ciebie w mroku.
Usta me, niech płoną. W Twym, spragnionym kroku.

Daj mi, na stojąco. Patrząc, dziko w oczy.
Niech żar podniecenia, wokół się roztoczy.
Gdy, chwycę Twe piersi. Całując Twe oko.
Rozstaw się, na maksa. Chcę wjechać, głęboko.

Uchwyć mnie za szyję. Wskocz na me ramiona.
Opleć tył nogami, a przód kwiatem łona.
Skończmy na stojąco. Bym go mocno dobił.
Wykrzycz, dziki orgazm. Pozwól, bym Cię zdobył.

Gerard Karwowski
11 sierpnia 2021, Wrocław

Podziel się swoimi przemyśleniami...

Poezja: